Tak naprawdę nikt nie wie, ilu mieszkańców ma Kair. Na powierzchni ok. 214km² mieszka ok. 8 mln ludzi, a cała aglomeracja miejska ma ponad 17,5 mln mieszkańców. Gęstość zaludnienia to ponad 37 tys. osób na km², gdzie np. Katowice mają ok. 6 tys. osób na km², Warszawa ok. 3 tys. km², Kraków ponad 2 tys. osób na km².
Kair jest sercem Egiptu od ponad tysiąca lat. Możemy tu zobaczyć przekrój społeczeństwa egipskiego. To tutaj świat starożytny splata się z nowoczesnością.
Obok siebie możemy znaleźć ubogie, gliniane lepianki, ogromne kilkunastopiętrowe molochy, a także nowoczesne biurowce. To tutaj, na ruchliwych kairskich skrzyżowaniach wozy zaprzęgnięte w osiołki mijają się z błyszczącymi limuzynami.
Ruch uliczny w Kairze jest regulowany specyficznymi zasadami. Dla wielu obcokrajowców może się wydawać, że reguły te są sprzeczne ze zdrowym rozsądkiem, jednak doskonale sprawdzają się w kairskich realiach.
Samochody suną kilkoma pasami ruchu, pomiędzy nimi tzw. "wolna amerykanka": osiołki ciągnące wozy z owocami, rowerzyści wiozący kosze chleba na głowach, autobusy miejskie z Egipcjanami uczepionymi każdej powierzchni, busiki z otwartymi drzwiami, a w środku machający Kairczycy.
Zawracanie na rondzie bez objeżdżania całego ronda czy skręcanie na skrzyżowaniu z lewego pasa w prawo nikogo nie dziwi. Nie używa się tu lusterek bocznych, wiele samochodów nawet ich nie posiada. Oczywiście wszyscy kierowcy namiętnie używają klaksonów :)
Kair jako jedyne miasto w Egipcie, a właściwie w całej Afryce, posiada metro, co bardzo ułatwia przemieszczanie się po mieście.
Kair jest sercem Egiptu od ponad tysiąca lat. Możemy tu zobaczyć przekrój społeczeństwa egipskiego. To tutaj świat starożytny splata się z nowoczesnością.
Obok siebie możemy znaleźć ubogie, gliniane lepianki, ogromne kilkunastopiętrowe molochy, a także nowoczesne biurowce. To tutaj, na ruchliwych kairskich skrzyżowaniach wozy zaprzęgnięte w osiołki mijają się z błyszczącymi limuzynami.
Ruch uliczny w Kairze jest regulowany specyficznymi zasadami. Dla wielu obcokrajowców może się wydawać, że reguły te są sprzeczne ze zdrowym rozsądkiem, jednak doskonale sprawdzają się w kairskich realiach.
Samochody suną kilkoma pasami ruchu, pomiędzy nimi tzw. "wolna amerykanka": osiołki ciągnące wozy z owocami, rowerzyści wiozący kosze chleba na głowach, autobusy miejskie z Egipcjanami uczepionymi każdej powierzchni, busiki z otwartymi drzwiami, a w środku machający Kairczycy.
Zawracanie na rondzie bez objeżdżania całego ronda czy skręcanie na skrzyżowaniu z lewego pasa w prawo nikogo nie dziwi. Nie używa się tu lusterek bocznych, wiele samochodów nawet ich nie posiada. Oczywiście wszyscy kierowcy namiętnie używają klaksonów :)
Kair jako jedyne miasto w Egipcie, a właściwie w całej Afryce, posiada metro, co bardzo ułatwia przemieszczanie się po mieście.
Na koniec filmik o ruchu ulicznym na jednym ze skrzyżowań w Kairze:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz