Po kilku miesiącach przygotowań, długich rozmowach z moją obecną współlokatorką Karoliną jesteśmy w Egipcie. Przywitało nas słońce i błękitne niebo.
Już niedługo więcej o wschodach i zachodach słońca, wyprawach przez pustynie, szalonych zakupach na souk'u i busikach :P
Będzie co wspominać...
Z niecierpliwością czekam na dalszy przebieg podróży :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuń