czwartek, 11 października 2012

Spacerkiem po Daharze

Dzisiaj zapraszam na spacer po uliczkach Daharu, starej części Hurghady...



 Znajdziemy tu wszelkiego rodzaju lokalne sklepiki, na przykład komputerowy...



 


 różnego rodzaju punkty usługowe...




zakład wulkanizacyjny...



pocztę...


wymiar sprawiedliwości...



W Egipcie zobaczymy szeroko rozwinięte delivery, 
czyli jedzonko z McDonald's przyjedzie do domu...

  

Zobaczymy także ozdobne, kolorowe dekoracje...



street art, czyli sztukę uliczną (domalowane okna na murze)


a gdy już zmęczymy się spacerowaniem, można odpocząć, 

wypić herbatę czy kawę po arabsku oraz zapalić shishę 

w licznych coffee shopach





5 komentarzy:

  1. tez spacerowalam tymi uliczkami
    az chcialoby sie tam wrocic
    przynajmniej cieplo mi bylo a nie to co w polsce aktualnie -2 z rana :/

    OdpowiedzUsuń
  2. Halo, czekam na nowe wpisy :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Dzięki takim blogom jak ten można podziwiać świat siedząc w szarej Polsce - dzięki!!!

    OdpowiedzUsuń
  4. ale super, że w końcu znalazłam takiego bloga! siedzę i czytam dziś cały wieczór! właśnie zaczynam się uczyć arabskiego, pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  5. Fajne macie przeżycia. Ciekawie wygląda sklepik z komputerami wkomponowany w taką arabską atmosferę.

    pozdrawiam
    Kulnaro o nauce

    OdpowiedzUsuń