niedziela, 10 lipca 2011

Konkurs wakacyjny z nagrodami :))

Mam dla Was konkurs na krótkie i zabawne opowiadanie

"Egipskie opowieści hieroglifami pisane" :)



Zasady konkursu:

1. W konkursie mogą brać udział wszyscy, którzy zgłoszą swoja historyjkę do konkursu.

2. Opowiadanie można zgłaszać do konkursu od 10.07.2011 r. do 17.07.2011 r. włącznie.

3. Konkurs polega na napisaniu krótkiej historyjki (kilka - kilkanaście zdań). Należy rozszyfrować hieroglify na załączonym zdjęciu wg własnych wyobrażeń ;) proszę zamieścić opowiadanie w komentarzu na blogu


4. 18.07.2011 na blogu zostaną zamieszczone wszystkie opowiadania (z zachowaniem praw autorskich).


5. Wygra osoba, której historyjka zostanie wybrana przez egipskie jury (w składzie: Karolina, moja współlokatorka i ja).


7. Oficjalne ogłoszenie wyników odbędzie się 19.07.2011r.


8. Wygrana osoba otrzyma nagrodę niespodziankę (dodam, że nagroda zostanie wysłana prosto z gorącego Egiptu ;)

konkursowy obrazek do rozszyfrowania:



2 komentarze:

  1. Dawno, dawno temu, za siedmioma górami, za siedmioma rzekami, gdzie kończy się las, a zaczyna pustynia, żył człowiek o szczupłej sylwetce, który wiedział jedynie, że na imie ma Mohammed, a nie znał miejsca swojego zamieszkania. Wszystko miał na pstryknięcie palca.. rozpalał ogień, rzeźbił łoża i meble w skale. Kiedy był głodny, wysuwał swoją prawą nogę lekko w przód i czekał, aż zejdzie się zwierzyna. Lecz pewnego razu, okazało się, że to za mało. Do polowania musiał użyć takich narzędzi jak dzida, tarcza i hełm. Bał się jednak, że te rzeczy nie wystarczą mu do obrony przed dzikimi zwierzętami.
    Przemierzał góry i równiny, statkiem opłynął morze trzy razy, aż dotarł do nieznanego lądu..
    Tam jawiły mu się niespotykane gatunki ptaków, których nie sposób było upolować. Zmęczył się wielce biegając za nimi i obiecał sobie, że jego noga więcej tam nie postanie. Niestety, szczęście nie sprzyjało Mohammedowi, wybuchł wulkan, który uniemożliwił mu ucieczkę z zaklętej „wyspy”. Młodzieniec położył się na ciepłym piasku i patrzył w niebo, kiedy zauważył wielkie pszczoły, które utworzyły napis „Masr” (Egipt) i zostawiły mu trzy beczki złocistego miodu. Mohammedowi od tej pory nie brakowało jedzenia , a po każdej zjedzonej beczce zaczarowanego miodu ukazywały mu się wielkie tajemnice Egiptu, zobaczył grobowiec faraona i znaki, które prowadziły do niego. Dostał też znak, jak zapisywać cenne informacje, które zaczął rzeźbić na ścianach. Wielu ludzi próbuje rozszyfrować tajemnicze znaki,a ten, któremu się to uda, otrzyma niezwykłą nagrodę, która zawiera największy skarb świata...

    [Gabriela W.]

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękuję Gabi za udział w konkursie :) nagroda zostanie wysłana :))) buziaki :*

    OdpowiedzUsuń

Online

Na Piaski Pustyni zawitało już: