piątek, 16 kwietnia 2010

Wielbłądzie uśmieszki :)

Słowo wielbłąd pochodzi z gockiego "ulbandus" (w staro-wysoko-niemieckim "olpenta"), co jest zniekształconym łacińskim wyrazem elephantus "słoń" (który z kolei pochodzi od greckiego elephas, o tym samym znaczeniu).




Te przesympatyczne zwierzaki o maślanych oczkach i dłuuuugich rzęsach są niewątpliwą atrakcją Egiptu. Kto nie jeździł na wielbłądzie nie będąc w Egipcie? Hmmm... Nie widzę zbyt wielu rąk w górze... :)





Przejażdżka na wielbłądzie zaczyna się od dosiadania tegoż wierzchowca... Należy pamiętać, że gdy wielbłąd wstaje, podnosi najpierw tył tułowia. Trzeba uważać, żeby nie fiknąć do przodu nad wielbłądzią głową. Po skończonej przejażdżce jest odwrotna sytuacja, najpierw zwierzak ugina przednie nogi, co także może skończyć się fikołkiem, gdy się nieco zagapimy... ;)


Gdy dosiądziemy wierzchowca rozpoczyna się przejażdżka. Wielbłąd majestatycznym krokiem sunie do przodu. Dzięki swoim szerokim kopytom potrafi chodzić po piasku nie zapadając się w nim.



Miłym gestem jest wręczenie bakszyszu (niewielkiego napiwku - zwykle 1$ lub kilka egipskich funtów wystarczy) kobiecie, która prowadzi "naszego" wierzchowca w ramach podziękowania za przejażdżkę. Pamiętajmy, że bakszysz to jeden z filarów islamu.




Pomimo miłej aparycji należy uważać, gdy zwierzak jest zdenerwowany, potrafi pluć, strzykać niestrawionym pokarmem na znaczną odległość, gryźć, kopać... :P



I jeszcze kilka ciekawostek z wielbłądziego świata... :)

Wysokość w kłębie 1,8-2 m

Długość bez ogona 3 m

Długość ogona do 50 cm

Waga 400-600

Wytrzymuje w temperaturach - 30 C do + 50 C.

Pośród licznych darów jakie w roku 986 Mieszko I ofiarował niemieckiemu cesarzowi Ottonowi III znalazł się m.in. wielbłąd.

Spragniony wielbłąd potrafi wypić taką ilość wody, która równoważna jest jednej trzeciej masy ciała, choć nie ma dowodów na to, że wypija jej nadmierną ilość na zapas.

Kilkadziesiąt kilometrów od Kairu, stolicy Egiptu znajduje się niewielka miejscowość Birqâđ (czyt. Birkasz). Niedaleko jej znajduje się duży, ogrodzony murem obszar - to największy w Egipcie i zarazem jeden z większych w świecie arabskim targ wielbłądów (czyli po arabsku sűq al-đamâl). Niestety, zdjęć z wielbłądziego targu nie posiadam...


2 komentarze:

  1. przejażdżka na wielbłądzie musi być super :)
    bardzo fajny blog. pozdrawiam :)M.

    OdpowiedzUsuń
  2. Biedny wielbłądek w kagańcu. Bardzo lubię wielbłądy, są przeważnie uśmiechnięte, optymistyczne, trochę z nich tacy wielbłądzi stoicy :) Widziałam jak potrafią opluć - ale to u nas w Polsce i nie ma własnej skórze na szczęście.

    OdpowiedzUsuń

Online

Na Piaski Pustyni zawitało już: