sobota, 16 kwietnia 2011

Sekrety Doliny Królów



Po drugiej stronie Nilu, na zachodnim brzegu niewątpliwą atrakcją jest Dolina Królów, miejsce spoczynku wielkich faraonów Egiptu. Miejsce, które do dziś okryte jest mgiełką tajemnicy...




Do doliny można było się dostać jedynie długą, wąską ścieżką. Groby władców Nowego Państwa umieszczano w podziemnych, trudno dostępnych miejscach wśród dolin przecinających masyw starożytnych Teb. Miejsce to próbowano utrzymać w tajemnicy.

Starożytni budowniczy byli zafascynowani kształtem ostrosłupa, piramidy, wobec czego jednym z powodów wybrania miejsca budowy grobowców faraonów był kształt górującego nad doliną wzgórza. Po drugiej stronie wzgórza znajduje się wykuta w skałach świątynia Hatszepsut.

zdjęcie: Mohammed Fathy


Strzeżono je, aby zapobiec plądrowaniu grobowców przez rabusiów, jak to miało miejsce w przypadku grobowców w piramidach. Niestety, już w ówczesnych czasach mimo tego wiele grobowców zostało zrabowanych, a mumie zostały zbezczeszczone. Współczesnym badaczom udało się odnaleźć jeden niesplądrowany, przez co bardzo słynny grobowiec nr KV 62... Howard Carter odkrył grobowiec Tutanchamona w listopadzie 1922r.


makieta doliny przy wejściu


Dolina dzieli się na Dolinę Wschodnią i Zachodnią. Po wschodniej stronie znajduje się większość grobowców, po zachodniej stronie zdecydowanie mniej, ale tu przede wszystkim znajduje się grobowiec Amenhotepa III. Do dzisiaj odkryto 63 grobowce oraz 20 niedokończonych komory grobowe.

Dolina Królów to miejsce spoczynku faraonów od XVIII do XX dynastii. Pierwszym faraonem pochowanym w tebańskiej nekropolii był Totmes I, ostatnim zaś Ramzes XI.

Grobowce kryjące tajemnice faraonów mają złożoną konstrukcję. Jedne mają prostą budowę, inne to istny labirynt korytarzy i komór. Wnętrza grobowców są zdobione wielobarwnymi malowidłami, hieroglifami. Kryły w swoich wnętrzach bogactwa faraonów, wszystko to, co mogło przydać się władcy w podróży w zaświaty.


źródło: http://www.egiptholidays.com.pl/

Egipcjanie przywiązywali dużą wagę do życia po śmierci. Wierzyli, że człowiek żyje tak długo, jak długo przetrwa jego ciało, które jest siedzibą duszy.
Śmierć była dla nich momentem przekroczenia pewnych granic doczesności, przejścia do nowego życia. Wierzono, że po śmierci człowiek może dostać się do świata bogów, m. in. boga Ozyrysa. Aby tego dokonać, trzeba było wypełnić trzy warunki:
  • ciało należało zabezpieczyć przed rozkładem - wobec czego dokonywano mumifikacji,
  • aby w życiu w świecie zmarłych nic nie brakło, należało umieścić w grobie wszelkie przedmioty, które mogły przydać się w życiu pozagrobowym (meble, odzież, biżuteria, jedzenie, napoje)
  • zmumifikowane ciało oraz wszelkie potrzebne przedmioty należało umieścić w niezniszczalnym, dobrze zabezpieczonym grobie - w Starym Państwie były to mastaby i piramidy, w Nowym Państwie wykuwano grobowce w dolinach skalnych;



źródło: http://www.ask-aladdin.com



Na uwagę zasługują między innymi groby:

Tutanchamona
Seti I,
Amenhotepa II,
Totmesa III,
Ramzesa I, IV, VI i IX.

Więcej o nich będzie w kolejnych postach.

Na zwiedzanie Doliny Królów trzeba się dobrze przygotować. W dolinie panuje ogromny upał, latem temperatura przekracza ponad 50'C, a ponieważ miejsce to jest otoczone górami, wiatru raczej nie doświadczymy. Koniecznie należy zabrać ze sobą wodę mineralną, a ramiona i głowę okryć przed palącym słońcem. Dobrym pomysłem jest zabranie ze sobą wody termalnej w sprayu.

W grobowcach, a zwłaszcza w tych wykutych głęboko pod ziemią jest duszno i parno, więc osobom z problemami klaustrofobicznymi odradzam te niżej położone.

W niektórych grobowcach spotkałam się z sytuacją, gdy strażnik podał kawałki tektury jako wachlarze, na co z wdzięcznością przystaliśmy. Oczywiście przy wyjściu było nieodłączne słowo: bakszysz (forma napiwku) ;)


bilet wstępu kosztuje 80 LE (ok. 40zł) październik 2011 i pozwala na zwiedzenie trzech wybranych grobowców w dolinie; dodatkowo płatny jest wstęp do najsłynniejszego grobowca Tutenchamona,


Obecnie na terenie Doliny Królów obowiązuje całkowity zakaz fotografowania, za robienie zdjęć grozi ogromna kara finansowa! Lepiej więc zostawmy aparat w autokarze.

Kolejny punkt naszej wycieczki to świątynia Hatszepsut i polskie akcenty w Egipcie ;)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Online

Na Piaski Pustyni zawitało już: