sobota, 26 lutego 2011

Imię dla misia - patrona blogowego zostało wybrane :))




Dziękuję wszystkim głosującym za udział w ankiecie. Wybraliście imię dla misia :)

Tak więc blogowi patronuje AMONEK.




Inspiracją wybranego imienia jest Amon,

egipski bóg, sprawca niewidzialnego wiatru, urodzaju, płodności,

o którym więcej w kolejnym poście :)


piątek, 25 lutego 2011

Chalid al-Chamisi, "Taxi. Opowieści z kursów po Kairze"

Dokładnie miesiąc temu, 25 stycznia w Egipcie rozpoczęły się protesty. Od samego rana zbierały się tłumy na kairskim placu Tahrir, nie wiadomo jednak było, do czego protesty doprowadzą. Teraz, po miesiącu od tych wydarzeń mogę powiedzieć, że fala demonstracji na zawsze zmieniła nie tylko Egipt, ale większość świata arabskiego.

Właśnie dzisiaj ukazała się kolejna książka z serii „Z innej strony”: TAXI. Opowieści z kursów po Kairze Chalida al-Chamisiego, w której z rozmów z kairskimi taksówkarzami wyłania się dramatyczny obraz dnia codziennego współczesnego Egiptu.


"To książka dla tych, którzy chcieliby wiedzieć, dlaczego na egipskie ulice wyszli ludzie i wyjechały czołgi. Po Kairze jeździ 80 tysięcy taksówek. Kierowca każdej z nich zna – jak wszędzie w tym fachu – tysiące historii.

Chalid al-Chamisi zapisał rozmowy z 58 kairskimi taksówkarzami. Opowiadają mu o największych bolączkach kraju: niedowładzie władzy, korupcji urzędników i bezkarności policji. Zwyczajni ludzie, kairscy taksówkarze, opisują szczerze, przejmująco i dobitnie, jak naprawdę żyje się w Egipcie: odnawianie prawa jazdy to droga przez mękę, spotkanie z drogówką oznacza utratę całodziennego zarobku, a ludzie żyją z dnia na dzień modląc się, żeby nie przydarzyła się im choroba albo inne nieszczęście.


Narrator książki, dziennikarz, opisuje też surrealistyczną wycieczkę po korytarzach władzy, którą odbył po to, by zadać niewygodne pytanie wyższemu urzędnikowi – i oczywiście nie uzyskać na nie odpowiedzi.

Za to w mediach królują – znane i u nas – tematy zastępcze, jak na przykład wielki projekt „Tuszka” (gigantyczne i nieudane przedsięwzięcie irygacyjne zmierzające do stworzenia nowej doliny Nilu) albo luksusowe Taxi Stołeczne, przeznaczone dla obcokrajowców. W tym wszystkim Egipcjanie próbują żyć godnie, pięknie albo chociaż z poczuciem humoru.


Z TAXI wyłania się portret narodu w stanie wrzenia, na skraju wybuchu od co najmniej 30 lat.

Jak mówi jeden z bohaterów książki:


Osiemnastego i dziewiętnastego stycznia właściwie nie stało się nic takiego (chodzi tu o tzw. „rozruchy chlebowe” ze stycznia 1977 roku, wywołane zniesieniem państwowych dotacji na podstawowe artykuły spożywcze – przyp. tłum). Zaczęła się rewolucja, ale widzi pan: nikt jej nie dokończył.

Po tym wszystkim władza zasiała ludziom w głowach strach przed głodem. Żony zaczęły przytrzymywać mężów za ręce i mówić: „Nie idź, bo nam dzieci pomrą”.

Oprócz głodu, co go zasiali w brzuchach Egipcjan, zasiali jeszcze strach, tak że każdy myśli sobie: „A co mi do tej całej awantury?”.

źródło: http://www.karakter.pl/


Fragmenty książki można przeczytać na stronie wydawnictwa http://www.karakter.pl/


Recenzja książki do wysłuchania
na stronie Polskiego Radia


Na koniec kilka zdjęć z ulic Kairu z roku 2010





niedziela, 20 lutego 2011

Co rewolucja przyniesie turystom?


Z powodu zamieszek w Egipcie ruch turystyczny zamarł na kilka tygodni. Kraj ten, którego roczne wpływy z turystyki dochodzą do 12,7 miliardów dolarów (dane z 2010r.) odczuł spory spadek przychodów, nawet do 80%.

Wielu mężczyzn pracujących w turystycznych kurortach straciło pracę, gdyż hotele, sklepiki, restauracje i coffe-shopy pozamykano. Ludzie Ci mają często na utrzymaniu swoje rodziny, mieszkające w pozostałych, nieturystycznych miastach i wioseczkach egipskich. To oni najczęściej są głównym żywicielem swoich bliskich.

Zamieszki ustały, rząd i prezydent podali się do dymisji. Teraz Egipcjan czeka mnóstwo pracy, aby postawić kraj na nogi. Do tego niezbędne jest, aby turyści wrócili do kraju faraonów.



Jestem pod wrażeniem akcji społecznościowej "Clean Egypt". Nie oszukujmy się, Egipt poza kurortami nie grzeszy czystością, samo wyrzucenie papierka do kosza na śmieci przez gro Egipcjan graniczy z cudem. Sama akcja "Clean Egypt" pomoże z pewnością wizerunkowi Egiptu na arenie światowej.


Zobaczcie sami, jak wygląda teraz egipski plac Tahrir, główna arena demonstracji w Kairze.


źródło: http://www.facebook.com/

Także mieszkańcy Hurghady z zapałem wzięli udział w akcji. Organizatorzy podzieli ochotników na trzy grupy ekspedycyjne i wyznaczyli trzy trasy. W trakcie akcji uprzątnięto głównie okolice Sheraton Street, Sherry Street i Madares Street.


BRAWO EGIPT!!! Oby to nie była jednorazowa akcja!


I jeszcze na koniec artykuł o skradzionych zabytkach z Muzeum starożytności,
o którym pisałam we wcześniejszym poście:

"Udający się do Egiptu turyści mogą na razie zwiedzać tylko piramidy w Gizie. Ale Egipt robi wszystko, by jak najszybciej przyciągnąć z powrotem turystów, których odstraszyły zamieszki i upadek prezydenta Mubaraka. Dlatego już od niedzieli turyści znów będą mogli oglądać wszystkie zabytki starożytności.



Piramidy były przez pewien czas zamknięte dla zwiedzających.



Minister ds. zabytków starożytności Zahi Hawas ogłosił po spotkaniu z policją, że wszystkie starożytne, koptyjskie, islamskie i współczesne atrakcje turystyczne Egiptu zostaną otwarte dla publiczności już w najbliższą niedzielę, czyli 20 lutego.
Większość turystów opuściła Egipt na początku lutego, kiedy w kraju wybuchły protesty, które doprowadziły do obalenia prezydenta Hosniego Mubaraka. Jak podkreśla agencja Associated Press, wciąż niepewna sytuacja polityczna sprawia, iż jest mało prawdopodobne, aby w krótkim czasie ruch turystyczny uległ ożywieniu. Egipt na załamaniu ruchu turystycznego stracił już miliony dolarów.

W czasie rewolucji zaginęło więcej zabytków niż sądzono

Tymczasem egipscy archeolodzy cieszą się z odnalezienia jednego z najważniejszych przedmiotów skradzionych z Muzeum Egipskiego w Kairze podczas demonstracji - statuetki przedstawiającej ojca króla Tutanchamona, Echnatona. Bezcenny posążek znalazł przy pojemniku na śmieci biorący udział w demonstracjach 16-latek. Rodzina chłopca zwróciła zabytek do muzeum. W sumie, według ministra Hawasa, ze znajdującego się w pobliżu kairskiego placu Tahrir Muzeum Egipskiego zniknęło 18 przedmiotów. Trzy szybko znaleziono na terenie placówki, gdzie włamywacze najprawdopodobniej je porzucili. W czasie egipskiej rewolucji to właśnie plac Tahrir był miejscem, gdzie odbywały się największe protesty.
Jak się jednak okazało, straty dla dziedzictwa kulturowego Egiptu mogą okazać się większe niż sądzono. Władze poinformowały o kolejnych odkrytych przypadkach włamań na terenach wykopalisk archeologicznych."

źródło: http://wiadomosci.gazeta.pl/


Więcej o samych piramidach możecie przeczytać w poście "Ludzie boją się czasu, czas boi się piramid"


piątek, 18 lutego 2011

Wybieramy imię dla blogowej maskotki :))


Dziękuję wszystkim czytelnikom bloga za pełne fantazji imiona dla misia.

Ruszamy z ankietą :))
Głosować można na kilka wybranych imion,
mamy tydzień czasu na wybranie imienia dla maskotki blogowej.
Ankieta zakończy się 25.02.2011r.


czwartek, 17 lutego 2011

O kotach i bogini Bastet słów kilka.



"Ktokolwiek zabije kota w Egipcie zostaje skazany na śmierć,
bez względu na to czy popełnił to przestępstwo umyślnie czy nie.
Ludzie zbierają się i zabijają go. Nieszczęśliwy Rzymianin,
który przypadkiem zabił kota nie mógł zostać ocalony
ani przez Króla Ptolemeusza
ani w skutek strachu jaki budził Rzym." (Diodorus Siculus)

Ponieważ dzisiaj (17.02) obchodzimy Światowy Dzień Kota, będzie kilka słów o kotach w Egipcie.

W starożytnym Egipcie koty były obdarzane szacunkiem, uznawano je za zwierzęta posiadające magiczne zdolności. W szczególności Egipcjan fascynowały kocie oczy, twierdzili bowiem, że ich kształt zmienia się pod wpływem światła, a nocą błyszczą niezwykłym blaskiem – owe pokrewieństwo wywodzili z rzekomego powiązania kocich oczu ze Słońcem i Księżycem. Kot miał więc chronić człowieka nocą przed ciemnościami.

W egipskiej sztuce koty miały znaczenie religijne i symboliczne, jednak nie były zbyt częstym motywem w hieroglifach i egipskiej mitologii.


Ok. 3500 lat p.n.e. Egipcjanie udomowili kota afrykańskiego. Egipt słynął między innymi z tego, iż był to kraj zbożem płynący, więc gryzoni nie brakowało. Koty miały pomagać w ich wytępianiu. Wówczas zrodził się kult bogini Bastet, utożsamianej z wizerunkiem kota. Była przedstawiana jako kotka lub kobieta z głową kota. Bastet była boginią radości, muzyki i tańca ale potrafiła być drapieżna.


Herodot, który starał się przyrównać bóstwa Egipskie do Greckich, utożsamił Bastet z Artemidą. Bastet dosyć wcześnie zaczęto łączyć z innymi egipskimi boginiami, głównie z Hathor, Mut i Izydą, pojawiała się także w parze z drugą lwiogłową boginią - Sachmet.

Ośrodkiem kultu bogini Bastet było Bubastis (dziś Tell Basta w południowo-wschodniej części Delty Nilu) na północ od Gizy we wschodniej części delty Nilu. Z tego powodu oraz dlatego, iż związana była z wschodzącym słońcem nazywano ją Panią Wschodu. Ruiny Bubastis leżą niedaleko współczesnego miasta Az-Zakazik.

Według Herodota, gdy w Egipcie wybuchł pożar, ludzie martwili się bardziej o koty, niż o płonący dobytek. Gdy kot zginął w płomieniach właściciele go długo opłakiwali.


Gdy kot zmarł naturalną śmiercią na znak żałoby domownicy golili sobie brwi. Zmarłe koty zabierano do świątyni w Bubastis, gdzie były balsamowane i chowane. Więcej o balsamowaniu w kolejnych postach. O kocie - sfinksie możecie przeczytać TUTAJ




A jak jest w dzisiejszych czasach? W Egipcie jest mnóstwo kotów, przechadzają się leniwie w cieniu świątyń, meczetów, wylegują w promieniach słonecznych, towarzyszą ludziom w codziennych czynnościach, wałęsają po ruchliwych egipskich ulicach.


Niewiele mają wspólnego ze swoimi świętymi poprzednikami, ale z pewnością różnią się od znanych nam europejskich mruczków.




niedziela, 13 lutego 2011

Walentynkowy zawrót głowy :)




Walentynki to dość nowy trend w Egipcie. Ludzie w Kairze i innych dużych miastach kraju faraonów zaczęli świętować Dzień Zakochanych gdzieś w okolicach 1990r., gdy do Egiptu dotarły zachodnioeuropejskie zwyczaje.


Wystawy sklepowe, uliczne stragany jak co roku są przyozdabiane serduszkami, misiami i innymi gadżetami w kolorze czerwonym. Jest to w końcu okazja do zarobku. Zwłaszcza w kurortach turystycznych święta te nabierają rozmachu.


W walentynkowy wieczór więcej klientów niż zwykle przychodzi także do restauracji, kawiarni, do kina. i celebruje dzień zakochanych. Pomiędzy stolikami młodzi Egipcjanie sprzedający czerwone róże. Zaprzyjaźniony sprzedawca z Hurghady powiedział mi, że przed Walentynkami obrót w jego sklepie wzrasta kilkukrotnie. W tym roku z racji tego, iż nastąpiły rewolucyjne zmiany w Egipcie sklepik jest zamknięty, jak większość małych sklepików w Hurghadzie.




Warto jednak pamiętać, że muzułmanom nie wolno celebrować żadnych świąt niż ustalone w Koranie i Sunnie, nie wolno im naśladować zwyczajów i tradycji sprzecznych z Islamem. Tym samym nie wolno muzułmaninowi celebrować świąt zaczerpniętych z kultury zachodu, takich jak walentynki, urodziny, Dzień Matki, Dzień Kobiet, wigilii itp. Odpowiednikiem Dnia Zakochanych w Egipcie zgodnym z religią islamu jest Święto Miłości.


Jeśli mowa o miłości, to jeszcze kilka słów o bogini Izydzie, czczonej w starożytnym Egipcie jako boginię miłości.


Izyda, zwana inaczej Aset, Eset "tron"- to żona Ozyrysa i matka Horusa. Bogini jest przedstawiana jako kobieta, często z tarczą słoneczną pomiędzy krowimi rogami na głowie lub z hieroglifem w postaci tronu, który był jej imieniem. Podobnie była przedstawiana inna bogini miłości, Hathor. Izyda uważana była za panią życia oraz opiekunkę magii i rodziny. Bardzo często można spotkać figurki Izydy z małym Horusem na kolanach.

Posążek Izydy z małym Horusem - źródło: http://egipt.wikia.com/wiki/Izyda

Tej egipskiej bogini nikt nie dorównywał umiejętnościom magicznym. Potrafiła nawet przywrócić swojego zamordowanego męża i brata, Ozyrysa, do świata żywych.

Głównym ośrodkiem kultu bogini Izydy było File. Jest to wyspa na Nilu na wysokości I katarakty.


Jej kult, jako jedyny, wykroczył daleko poza Starożytny Egipt. Stała się najsławniejszą boginią na arenie śródziemnomorskiej. Czczono ją nawet w odległym Londynie.


piątek, 11 lutego 2011

Wybieramy imię dla blogowej maskotki :))



Od dzisiaj blog ma swoją oficjalną maskotkę :)) będzie patronował Piaskom Pustyni :))



Śliczny turkusowy miś przywędrował do mnie z Krakowa. Jego kolor kojarzy mi się z kolorem morza. Bardzo dziękuję Madzi włożoną pracę, serce i cierpliwość w stworzenie tego sympatycznego zwierzaczka :))



Nie mam pomysłu na imię dla niego. W związku z tym ogłaszam blogową zabawę >> wybieramy imię dla misia :)) jedynym wymaganiem jest, by kojarzyło się z Egiptem. Ze wszystkich propozycji razem z administratorami tego bloga wybierzemy najtrafniejsze, najciekawsze imię dla blogowej maskotki :))

Propozycje możecie zgłaszać w komentarzach do tego posta :))


wtorek, 8 lutego 2011

Dni gniewu w Egipcie

Trudno mi komentować ostatnie wydarzenia w Egipcie z racji tego, iż ten kraj jest mi niezmiernie bliski. Chciałabym się podzielić z Wami tym filmikiem, który dzisiaj znalazłam w sieci.


źródło: http://www.youtube.com/

Jednocześnie chciałabym zacytować słowa jednej z bloggerek,
której bloga chętnie i często odwiedzam. Zachęcam Was do odwiedzenia bloga,
na którym autorka zamieszcza wiele przepięknych zdjęć z kraju faraonów.

"W górę serca, w dół Nilu"



"Jaką rzeczywistość wyobrażam sobie dla Egiptu.
Jaką?
Zwyczajną.

Rzeczywistość, w której będą mieszkać w domach zamiast ruderach zbudowanych z gliny czy trzciny, bez bieżącej wody i wszelkich innych udogodnień, bez jakich my nie wyobrażamy sobie codzienności, a bez których oni muszą się obywać.
Rzeczywistość, w której ludzie mają dobrą opiekę medyczną a w szpitalach pracują lekarze a nie szarlatani. Rzeczywistość, w której nie umiera się na zapalenie wyrostka. Rzeczywistość, w której wszystkie dzieci chodzą do szkoły, a nie tylko niektóre.
Rzeczywistość, w której szkoły są dobrze wyposażone, mają mądry program nauczania a nauczyciele nie biją uczniów.
Rzeczywistość, w której ludzie zarabiają tyle, żeby utrzymać swoje rodziny, a nie przymierają głodem.
Rzeczywistość, w której na ulicach Kairu nie mieszka milion bezdomnych dzieci, którymi państwo się w ogóle nie interesuje.
Rzeczywistość, w której dzieci nie muszą chodzić głodne i obdarte, żebrząc o pieniądze.
Takiej rzeczywistości chcę dla Egiptu, Kate.
O taką rzeczywistość walczą teraz Egipcjanie."
źródło: http://mojegipt.blogspot.com/

niedziela, 6 lutego 2011

Muzeum Egipskie w Kairze



Muzeum Starożytności w Kairze to pierwsze tego typu muzeum na obszarze Bliskiego Wschodu przyczyniło się do eksplozji egiptologii i zainteresowania starożytnym Egiptem.

zdjęcie: Mohammed Fathy

Muzeum, jakie znamy z dzisiejszych czasów znajduje się w obecnym miejscu dopiero od początków XX wieku.

Wcześniej zabytki świata starożytnego znajdowały się w ogrodzie Azbakian. Następnie zbiory przeniesiono do cytadeli Saladyna, kolejno w roku 1857 do pustego meczetu w kairskiej dzielnicy Bulak, w roku 1868 do budynków nad brzegiem Nilu. Niestety w roku 1878 po wylewach Nilu wiele zabytków zostało uszkodzonych, więc w roku 1880 do pałacu Ismaila Paszy w Gizie, aż ostatecznie zostały umieszczone w neoklasycystycznym budynku na placu Tahrir.

zdjęcie: Renata Wichrowska

Nad wejściem do muzeum znajdują się dwa posągi bogini Iziz (po lewej i prawej stronie portalu) oraz posąg bogini miłości Hathor,

zdjęcie: Renata Wichrowska

Na niewielkiej powierzchni zgromadzono dotychczas ok. 150 tysięcy przedmiotów. Wszystkie przedmioty w muzeum zostały poukładane w ciągu chronologicznym. Zwiedzanie rozpoczyna się od elementów zdecydowanie najstarszych, a kończy na zabytkach pochodzących z "nowego Egiptu".


W muzeum, w sali 53 zgromadzone zostały bardzo dobrze zachowane mumie. Kiedyś sala ta była zamknięta dla turystów, lecz obecnie każdy może zobaczyć jak wyglądały zmumifikowane ciała.



zdjęcie: Renata Wichrowska


Przed budynkiem ustawiono popiersia najwybitniejszych archeologów i badaczy starożytnego Egiptu. Od 2007 r. jest wśród nich także popiersie prof. Kazimierza Michałowskiego.


W Muzeum Egipskim nie wolno robić zdjęć, za ich robienie grozi ogromna kara finansowa.


MUZEA EGIPSKIE na świecie i w Polsce:


MUZEUM EGIPSKIE w BERLINIE
Ägyptisches Museum und Papyrussammlung
Najsłynniejszym eksponatem muzeum jest dobrze zachowane najsłynniejsze popiersie królowej Nefretete.

MUZEUM EGIPSKIE w LONDYNIE
The British Museum
ok. 110 tysięcy eksponatów

MUZEUM ARCHEOLOGICZNE, EGIPSKIE w LONDYNIE
Petrie Museum of Egyptian Archaeology
ok. 80 tysięcy eksponatów

MUZEUM EGIPSKIE w PARYŻU
The Louvre Museum
ok. 50 tysięcy eksponatów

MUZEUM EGIPSKIE w TURYNIE
Museo Egizio, Turin, Italy
ok. 32 tysięcy eksponatów


Muzem Starożytności w Leidzie
Rijksmuseum van Oudheden, Holandia


MUZEA EGIPSKIE w USA

University of Pennsylvania Museum of Archaeology and Anthropology, Pennsylvania
ok. 42 tysięcy eksponatów

Museum of Fine Arts, Boston, USA
ok. 40 tysięcy eksponatów

Metropolitan Museum of Art, New York, USA
ok. 36 tysięcy eksponatów

Oriental Institute, Chicago, USA
ok. 30 tysięcy eksponatów

MUZEA EGIPSKIE w POLSCE:

MUZEUM ARCHEOLOGICZNE W POZNANIU
Dział Archeologii Powszechnej Archeological Museum, Poznan
Najbardziej przyciągającym eksponatem jest granitowa statua Sachmet z Karnaku WEB: -

MUZEUM NARODOWE W WARSZAWIE
Galeria Sztuki Starożytnej National Museum, Warsaw

MUZEUM ARCHEOLOGICZNE W KRAKOWIE
Dział Archeologii Śródziemnomorskiej Archeological Museum, Cracow
W muzeum stała wystawa "Bogowie starożytnego Egiptu".

MUZEUM FUNDACJI XX. CZARTORYSKICH W KRAKOWIE
Prince Czartoryski's Foundation Museum, Cracow
Do zwiedzenia sarkofagi, mumie.

ZBIORY MUZEUM MIEJSKIEGO W RACIBORZU
City Museum of Raciborz
Głównym eksponatem jest mumia córki kapłana z Teb oraz zespół naczyń kanopskich.

ZBIORY UNIWERSYTETU JAGIELLOŃSKIEGO W KRAKOWIE
Jagiellonian University collection
Między innymi wyeksponowano stellę Ipui z Deir el-Medina i sarkofag z mumią


źródło: http://www.synaj.com/egyptianmuseum.html


"W Egipcie w Muzeum Starożytności w Kairze w wyniku zamieszek zostało skradzionych i zniszczonych wiele eksponatów z okresu Starożytnego Egiptu. Już w dniu wczorajszym informowano o uszkodzeniu dwóch mumii.

Niestety Egipcjanom nie udało się zapobiec plądrowaniu Muzeum w Kairze. Dzisiejszy dzień przyniósł kolejne tragiczne informacje, tym razem ofiara szabrowników i złodziei padł według słów wieloletniej Dyrektor Muzeum w Kairze słynny Skarb Tutanchamona.


Wieloletnia Dyrektorka Kairskiego Muzeum Waffa El Saddik powiedziała ze za tymi wydarzeniami stoja ludzie z Ochrony Muzeum oraz policjanci. "To byli ochroniarze Muzeum, nasi ludzie " - powiedziała El Saddik dla niemieckiego "Tagesspiegel".

Według jej relacji:

"Niektórzy policjanci pozdejmowali swoje uniformy aby nie zostać rozpoznanymi jako policjanci podczas rabunków. Druga grupa sprawców wykorzystała drabiny straży pożarnej i przez okno w dachu dostała sie do Muzeum."


Zniszczone, splądrowane i rozkradzione zostało całe pierwsze piętro gdzie znajdowała się słynna ekspozycja Skarbu Tutanchamona. Wiele figurek zostało z premedytacja rozbitych o posadzkę muzeum , w tym wiele rzeźb bogów należących do słynnego Skarbu Tutanchamona. Szabrownicy rozkradli także złota biżuterię z okresu Faraonów, całkowicie rozkradzione zostały dopiero co otwarte nowe ekspozycje w Kairskim Muzeum.

Na szczęście Egipcjanom wspólnie z siłami porządkowymi udało sie zapobiec całkowitemu zniszczeniu i splądrowaniu Muzeum gdyż wspólnymi siłami udało im sie wyprzeć szabrowników z muzeum. A muzeum udało się odzyskać dwie mumie które wczoraj próbowano ukraść z Muzeum, są jednak one bardzo uszkodzone.

Już w sobotę dziesiątki Egipcjan utworzyło żywy łańcuch ludzi aby chronić Kairskie Muzeum przed splądrowaniem i zniszczeniem zabytków tam zgromadzonych.

Wydarzenia w Muzeum w Kairze to tragiczna informacja oraz niepowetowana strata dla Świata Kultury i Nauki oraz dla tych wszystkich którzy interesują się historią."

tekst: http://cia.bzzz.net/kair_policja_i_ochroniarze_rozkradli_muzeum_starozytnosci

zdjęcia: http://www.drhawass.com/



Więcej zdjęć ze zdewastowanego muzeum możecie znaleźć na stronie
http://hyperallergic.com/17815/egyptian-museum-damage/

Online

Na Piaski Pustyni zawitało już: